Ekspresowe czytanie – jak czytać szybciej i nie zasnąć?

Czytanie jest super, ale nie dla każdego. Dla niektórych trwa wieczność i przez to jest udręką. Książka ciekawa, ale stron tyle, że miesiąc nie starczy? Na szczęście jest coś takiego jak technika ekspresowego czytania, czyli sposób na pochłanianie tekstu szybciej i skuteczniej.

Brzmi jak oszustwo? Spokojnie, to żadna magia, tylko kilka trików, które można ogarnąć.

Co to w ogóle jest szybkie czytanie?

Ekspresowe czytanie to metoda, dzięki której można przyswajać tekst kilka razy szybciej niż normalnie. Średnio ludzie czytają 200–250 słów na minutę, ale dzięki treningowi można dojść nawet do 1000 słów na minutę!

Kluczowe jest nie tylko tempo, ale też rozumienie tekstu – bo co z tego, że przeczytasz szybko, jeśli nic nie zapamiętasz?

Jak działa mózg przy czytaniu?

Normalnie czytając, nasz mózg skupia się na pojedynczych słowach, a oczy robią małe przystanki, zwane fiksacjami. To one spowalniają czytanie. Celem ekspresowego czytania jest zmniejszenie liczby fiksacji i czytanie całymi grupami słów, a nie po jednym.

Jak nauczyć się szybkiego czytania?

To nie działa tak, że włączysz jakiś „tryb turbo” i nagle czytasz jak komputer. Trzeba się tego nauczyć i regularnie ćwiczyć. Oto kilka trików:

  1. Koniec z głośnym czytaniem w głowie

Większość ludzi „słyszy” słowa w głowie, gdy czyta. To nazywa się subwokalizacja i mocno spowalnia tempo. Spróbuj czytać wzrokiem, zamiast wypowiadać słowa w myślach. Na początku dziwne uczucie, ale działa.

  1. Czytaj grupami słów

Zamiast skupiać się na każdym słowie, trenuj oczy, by obejmować wzrokiem całe frazy. Można to ćwiczyć, zasłaniając część tekstu i zmuszając mózg do szybszego przetwarzania.

  1. Palec lub wskaźnik = twoi przyjaciele

Prowadzenie palcem po linijkach pomaga oczom się nie rozpraszać. Można używać też długopisu albo kursora, jeśli czytasz na ekranie. To pomaga zachować rytm i zwiększa tempo.

  1. Rozszerz pole widzenia

Ćwiczenia na poszerzenie widzenia peryferyjnego pomagają ogarniać więcej tekstu naraz. Można np. patrzeć na środek strony i próbować „wychwytywać” słowa po bokach bez ruszania oczami.

  1. Unikaj regresji (czyli cofania się w tekście)

Często czytamy coś i wracamy do poprzednich linijek, bo „coś nam umknęło”. To mega spowalnia czytanie. Jeśli masz ten problem, spróbuj zakrywać przeczytane już linijki, żeby zmusić się do patrzenia tylko do przodu.

  1. Ćwicz codziennie

Nie da się czytać superszybko od razu. Jak każda umiejętność, wymaga to praktyki. Zacznij od 10–15 minut dziennie, stopniowo zwiększając tempo. Możesz używać specjalnych aplikacji do treningu wzroku, np. Spritz czy Acceleread.

Czy szybkie czytanie zawsze działa?

Nie każda książka nadaje się do takiego czytania. Powtarzalne treści, jak podręczniki czy raporty, można ogarniać błyskawicznie. Ale jeśli czytasz literaturę piękną, lepiej zwolnić – chodzi przecież o klimat i styl autora.

Czy warto uczyć się szybkiego czytania?

Jeśli masz dużo do czytania, a mało czasu (na przykład szukasz pomysłu, jak szybko przeczytać lekturę), to zdecydowanie warto. Nie chodzi o to, żeby „przelecieć” książkę, ale żeby lepiej wykorzystać swój mózg i czytać efektywniej. No i fajnie wygląda, gdy w tydzień ogarniasz kilka książek, a inni męczą jedną miesiącami!